W ostatnich dniach sporo informacji rowerowych. Poniżej przedstawiamy informacje przydatne dla wszystkich rowerzystów, których z każdym rokiem jest w Warszawie coraz więcej.
Na początek: nowe stojaki. Dzięki działalności SISKOM pojawiło się w Warszawie około 20 nowych stojaków rowerowych w centrum Warszawy. Zostały zainstalowane w lokalizacjach przez nas zgłoszony w oficjalnym piśmie wysłanym do ZDM i ZTP. Pierwszy z urzędów z aprobatą przyjął nasze propozycje lokalizacji, drugi nie chciał zaakceptować wyznaczonych przez nas miejsc. Zdjęcia oraz pisma można podejrzeć na fanpage SISKOM. W przyszłości będziemy powtarzać takie inicjatywy. Jeśli chcesz zaproponować miejsce na zainstalowanie stojaków, możesz skontaktować się z nami i pomożemy Ci w boju z urzędami:). Na początek wystarczy napisać maila na adres siskom@siskom.waw.
Kolejną interesującą informacją jest rozstrzygnięcie konkursu na projekt zadaszonych przystanków rowerowych. Gazeta Stołeczna donosi, że na początek zadaszone stojaki mają szanse powstać w okolicach stacji kolejowych. Poniżej wizualizacja projektu.
Nasze wątpliwości budzi przede wszystkim koszt budowy i utrzymania podzielony przez liczbę rowerów, które mogą zostać zaparkowane. Rzeczywiście wizualizacja wygląda wspaniale, jednak każdy taki stojak to zaledwie 10 miejsc parkingowych, tyle samo lamp oświetleniowych, podświetlana mapa stolicy…. Projekt wydaje się być zbyt luksusowy jeśli porównamy przyszłe parkingi chociażby z wiatami przystankowymi w centrum, które nie posiadają takich udogodnień. Wydaje się, że rowery też mogłyby zostać zaparkowane bliżej siebie, oszczędzając cenne miejsce. A oto jak wygląda ogromny parking przesiadkowy w Maastricht w Holandii. Nie ma tutaj żadnego zadaszenia, oświetlenie gwarantują uliczne lampy, za to przystanki autobusowe sa dosłownie na wyciągnięcie ręki. Tuż obok znajduje się dworzec kolejowy.
W tym tygodniu poznaliśmy także szczegóły programu wdrożenia projektu stołecznego roweru miejskiego. Jak donosi Zycie Warszawy, system ma ruszyć wiosną 2013 roku i początkowo składać się z 1500 rowerów i 105 stacji w centrum miasta oraz na Pradze w okolicach metra. Pierwsze 20 minut jazdy będzie darmowe, za następne 40 trzeba będzie zapłacić złotówkę. O naszych wątpliwościach pisaliśmy już tutaj . Przypomnijmy tylko, że na chwilę obecną możemy powiedzieć, że w 2013 będą działały w mieście 3 niekompatybilne ze sobą systemy: na Białołęce, Ursynowie oraz w Centrum i na Pradze. I w ten oto sposób Warszawa stanie się chlubnym przykładem jak nie budować systemu roweru miejskiego. Z powodu braku infrastruktury rowerowej 1500 dodatkowych rowerów będzie poruszało się ulicami miasta, spowalniając ruch. Chociaż nie jesteśmy przeciwnikami rowerów ani rowerzystów, to widzimy szereg problemów, które wiążą się z wprowadzeniem publicznym rowerów w stolicy. Warto zadbać wcześniej chociażby o edukację kierowców, którz często nie wiedzą jak wyprzedzać rowerzystów i stwarzają dodatkowe niebezpieczeństwo na drodze. Mimo tych trudności, które dostrzegamy, liczymy, że Warszawa już za półtora roku będzie mogła pochwalić się nowym środkiem transportu publicznego, wspomagającego autobusy, metro i tramwaje. Na koniec zdjęcie z Berlina, gdzie rowery miejskie obsługuje Deutsche Bahn.
