
Jak donosi „Gazeta Stołeczna”, rozpoczął się remont wind na Rondzie Dmowskiego. Nowe dźwigi mają być wykonane ze stali nierdzewnej a także posiadać monitoring i czujniki wilgoci. Miejmy nadzieję, że to wystarczy, aby przerwać ciągłe dewastacje wind na jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w Warszawie.
Windy zostały wymienione, gdyż ZTM ugiął się pod falą krytyki po wspólnej akcji protestacyjnej organizacji zaangażowanych w Warszawską Mapę Barier. Pierwotnie podnośniki miały nie działać do czasu ich wymiany, gdyż zabrakło pieniędzy na konserwację
Podzielamy obawy Zielonego Mazowsza i Marka Sołtysa odnośnie nowych podnośników. Do tej pory miasto nie potrafiło sobie poradzić z montażem odpowiednich wind, które nie będą sprawiały kłopotów w użytkowaniu. Rondo Dmowskie wymaga kompleksowej modernizacji, która wreszcie pozwoli poruszać się pieszym, niepełnosprawnym i rowerzystom po powierzchni, bez potrzeby schodzenie pod ziemię. Wydawanie milionów na nowe windy nie uczyni tego skrzyżowania bardziej przyjaznym ludziom.
link do artykułu: