Dworzec Wschodni po remoncie aż lsni, ale wciąż jest niedostepny

Dworzec Wschodni


Szalony Wózkowicz nakręcił nowy film, krytykujący modernizację Dworca Wschodniego.
Okazuje się, że modernizacja Dworca Wschodniego wcale nie polepszyła dostępności tej stacji kolejowej. Dojścia na perony dalej wiodą jedynie za pośrednictwem przejść podziemnych i stromych schodów. Nie zainstalowano ani wind, ani pochylni. Jakie problemy sprawia osobom niepełnosprawnym dworzec, można zobaczyć na filmie TPSW:

Szalony wózkowicz na Dworcu Wschodnim

Film TPSW opisany także przez „Stołeczną”

O filmie napisała także Gazeta Stołeczna. Marek Sołtys tak komentuje remont dworca w gazecie:

Pamiętam spotkania z przedstawicielami PKP w 2010 roku i obietnice, jakie nam wtedy składali, że wszystkie dworce modernizowane na Euro 2012 będą przystosowane dla niepełnosprawnych podróżnych – przypomina Marek Sołtys. – Teraz, jak zobaczyłem Wschodni, poczułem się tak, jakby ktoś dał mi policzek prosto w twarz. Pokazano nam, jak bardzo nieważni jesteśmy. Niby remont był, a nic się nie zmieniło. Po co były te spotkania, konsultacje? – pyta.

Niestety Dworzec Wschodni to kolejna stacja niedostępna dla podróżnych, nie tylko na wózkach inwalidzkich. Niejednokrotnie zdarzało się piszącemu te słowa rozpoczynać bądź kończyć podróż pociągiem z rowerem na tym dworcu. Za każdym razem taszczenie roweru po schodach było głównym problemem, na jaki napotykano. Wymagało to także dużo siły i kondycji fizycznej.